Większości osób OC w życiu prywatnym kojarzy się głównie z obowiązkowym ubezpieczeniem samochodu – takim, które regularnie obciąża nasz portfel. Mało kto zdaje sobie jednak sprawę, że ta sama idea ochrony działa także poza drogą. Jeśli wynajmujesz swoje mieszkanie, możesz wymagać od lokatora wykupienia OC najemcy. To rozwiązanie, które przenosi odpowiedzialność za szkody w przedmiocie najmu na ubezpieczyciela i sprawia, że właściciel nie zostaje sam z kosztami zalania, stłuczonej szyby czy zniszczonej podłogi.
Każdy właściciel mieszkania powinien wiedzieć, że OC w życiu prywatnym to polisa chroniąca osobę ubezpieczoną w sytuacji, gdy nieumyślnie wyrządzi szkodę drugiej osobie. Jeśli lokator zaleje sąsiada z dołu albo jego dziecko wybije szybę, towarzystwo ubezpieczeniowe może pokryć koszty naprawy. W praktyce oznacza to, że właściciel nie musi walczyć o środki z kaucji czy dochodzić swoich praw w sądzie.
Co ważne, OC w życiu prywatnym można rozszerzyć o wariant chroniący wynajmowane mieszkania. To właśnie w tym miejscu pojawia się OC najemcy, które bezpośrednio odnosi się do sytuacji najmu i zabezpiecza interesy właściciela.
Polisa OC najemcy obejmuje szkody powstałe w mieszkaniu lub domu, które lokator wynajmuje na podstawie umowy najmu. Jeśli lokator niechcący uszkodzi drzwi lub spowoduje zalanie, to ubezpieczyciel przejmuje odpowiedzialność za szkody w przedmiocie najmu. Dzięki temu właściciel nie musi się obawiać, że naprawa pochłonie jego własne środki.
Z perspektywy wynajmującego to ogromny atut. Zamiast tracić czas na spory i dochodzenie roszczeń, właściciel może liczyć na szybkie działanie ubezpieczyciela. W praktyce odpowiedzialność za szkody w przedmiocie najmu zostaje przeniesiona z barków lokatora na firmę ubezpieczeniową – oczywiście w granicach polisy.
Najważniejszą częścią polisy jest zakres ubezpieczenia. Właściciele mieszkań powinni wiedzieć, że obejmuje on zazwyczaj elementy wyposażenia mieszkania (np. meble, sprzęt AGD) oraz części trwałe lokalu (drzwi, podłogi, okna). Przykład z życia: najemca przez nieuwagę zostawia wodę odkręconą w łazience – podłoga puchnie, a w sąsiednim pokoju parkiet nadaje się do wymiany. Dzięki polisie właściciel otrzyma pieniądze od ubezpieczyciela.
Jednak zakres ubezpieczenia może się różnić w zależności od towarzystwa. Niektóre polisy obejmują szkody wyrządzone sąsiadom, inne ograniczają się wyłącznie do samego mieszkania. Dlatego zanim właściciel zapisze w umowie obowiązek posiadania takiej polisy, warto sprawdzić szczegóły.
Wreszcie, szeroki zakres ubezpieczenia oznacza dla właściciela większy spokój – im więcej sytuacji obejmuje polisa, tym mniej problemów w przyszłości.
Każda umowa ubezpieczeniowa ma swoje ograniczenia. Wyłączenia odpowiedzialności towarzystwa ubezpieczeniowego to punkty, które określają, kiedy polisa nie zadziała. Najczęściej są to sytuacje, gdy lokator wyrządził szkodę umyślnie, działał pod wpływem alkoholu albo dopuścił się rażącego zaniedbania.
Właściciel powinien pamiętać, że nawet najlepsze ubezpieczenie nie chroni przed wszystkim. Znajomość zapisów o tym, jakie są wyłączenia odpowiedzialności towarzystwa ubezpieczeniowego, pozwala uniknąć nieporozumień. W praktyce warto, aby właściciel zapoznał się z warunkami polisy wybranej przez lokatora.
Co więcej, różne firmy stosują inne wyłączenia odpowiedzialności towarzystwa ubezpieczeniowego, dlatego porównanie ofert to krok, którego nie należy pomijać.
Często właściciele obawiają się, że lokatorzy niechętnie zgodzą się na dodatkowe koszty. Tymczasem pytanie ile kosztuje ubezpieczenie najemcy ma bardzo przyjemną odpowiedź. Zazwyczaj składka to kilkadziesiąt złotych rocznie – kwota niższa niż rachunek za miesięczny internet, a te o szerszym zakresie wciąż są znacznie poniżej dwustu złotych.
Dla właściciela to doskonała wiadomość. Gdy lokator zrozumie, ile kosztuje ubezpieczenie najemcy, zobaczy, że to naprawdę niewielki wydatek w porównaniu z potencjalnymi kosztami zniszczeń. Naprawa parkietu czy wymiana płyty indukcyjnej może pochłonąć kilka tysięcy złotych, podczas gdy roczna składka jest symboliczna.
Dlatego coraz częściej właściciele mieszkań wpisują do umów najmu zapis, że lokator musi wykupić polisę. Jasne przedstawienie, ile kosztuje ubezpieczenie najemcy, ułatwia negocjacje i pozwala uniknąć nieporozumień.
W razie szkody liczy się szybka reakcja. Zgłoszenie szkody z OC najemcy przebiega zwykle w kilku prostych krokach:
Cały proces trwa zazwyczaj kilka dni. Dobrze, jeśli właściciel już w umowie zastrzeże, że najemca ma obowiązek szybko dokonać zgłoszenia. Wtedy nie dochodzi do przeciągania sprawy, a zgłoszenie szkody z OC najemcy przebiega sprawniej.
Warto też pamiętać, że niepełne zgłoszenie szkody z OC najemcy może opóźnić cały proces. Dlatego właściciel powinien dopilnować, aby lokator dostarczył pełną dokumentację.
Podstawą rozpatrzenia sprawy są dowody. Zdjęcia zniszczeń pozwalają ubezpieczycielowi ocenić rozmiar szkody. Im dokładniejsze fotografie, tym szybsze rozpatrzenie sprawy.
Równie ważne jest oświadczenie sprawcy szkody. To krótki dokument, w którym lokator przyznaje, co się wydarzyło i jakie były okoliczności. Dla właściciela to potwierdzenie, że szkoda powstała w wynajmowanym lokalu i jest objęta polisą.
W praktyce właściciel powinien przypominać najemcy o konieczności dostarczenia zdjęć i pisemnego oświadczenia sprawcy szkody. Brak tych dokumentów może wydłużyć procedurę, a kompletna dokumentacja sprawia, że decyzja zapada szybciej.
Po zebraniu dokumentów następuje wypłata odszkodowania przez ubezpieczyciela. W zależności od firmy trwa to od kilku do kilkunastu dni. Dzięki temu właściciel nie musi dochodzić swoich roszczeń od lokatora ani toczyć sporów o kaucję. Wypłata odszkodowania przez ubezpieczyciela oznacza konkretne zabezpieczenie inwestycji i szybką likwidację szkody.
Właściciele doceniają, że wypłata odszkodowania przez ubezpieczyciela daje im spokój i pewność, że nawet poważne zdarzenie nie nadwyręży ich portfela.
Przykłady z życia
Dla właściciela mieszkania OC najemcy to realna tarcza ochronna. To niedrogie rozwiązanie, które wywodzi się z polisy OC w życiu prywatnym, a jego istotą jest przejęcie przez ubezpieczyciela odpowiedzialności za szkody w przedmiocie najmu. Dzięki temu właściciel zyskuje spokój, lokator poczucie bezpieczeństwa, a wszelkie szkody są szybko rozliczane.
Wymóg wykupienia takiej polisy można łatwo wpisać do umowy najmu – a świadomość, że koszty ewentualnych szkód pokryje ubezpieczyciel, sprawia, że współpraca właściciela i najemcy przebiega z dużo większym spokojem.
W zależności od Towarzystwa Ubezpieczeniowego, OC najemcy będzie miało różne obwarowania i wykluczenia. Warto przed wyborem konkretnej polisy przeanalizować je ze specjalistą .
Czego nie robić przed i w trakcie wynajmowania mieszkania? Jak nie stracić na wynajmie nieruchomości? Uniknij 10 najczęstszych błędów, które popełniają właściciele mieszkań. Ciesz się stabilnym i pewnym dochodem z wynajmu. Wszystko, czego potrzebujesz, znajdziesz w najnowszej książce. Zapraszam do lektury!
Zapewnij sobie spokój, szybszą eksmisję, narzędzia do egzekwowania obowiązków najemcy i terminową płatność czynszu! Ponad 100 postanowień umownych, wszystkie załączniki i oświadczenia. Wszystko znajdziesz w gotowej umowie najmu okazjonalnego. Zamów wzór dokumentu i podpisz korzystną umowę z najemcą, która zagwarantuje Ci maksimum swobody działania oraz bezpieczeństwo.
Zestaw dokumentów przygotowanych do efektywnego wynajmu mieszkania na pokoje. Umowy przeznaczone przede wszystkim dla osób, które chcą zmaksymalizować swoje zyski z wynajmu, nie zapominając przy tym o bezpieczeństwie i właściwych zapisach umownych. Wystarczy, że pobierzesz gotowy wzór, uzupełnisz swoimi danymi oraz informacjami o najemcy. Korzystając z gotowego wzoru, nie zapomnisz o żadnych istotnych aspektach wpływających na bezpieczeństwo podpisywanej umowy najmu na pokoje.